Kowary to urocze miasteczko położone w pobliżu Karpacza. Znajduje się pomiędzy Rudawami Janowickimi i Karkonoszami, tuż przy granicy z Czechami. To idealne miejsce do aktywnego wypoczynku. Doceniają je zarówno narciarze biegowi, miłośnicy pieszych wycieczek, rowerzyści, fani jazdy konnej w terenie, a także paralotniarze. Oprócz walorów krajobrazowych, Kowary to również miasteczko o bogatej historii i tradycji górniczej, czego ślady można zobaczyć w zabytkowych sztolniach.
Kowary – z kart historii
Historia miasteczka bezpośrednio wiąże się z występującymi w tej okolicy rudami żelaza. Na początku XII wieku, na zboczu Rudnika, w pobliżu obecnych Kowar, walońscy poszukiwacze drogocennych minerałów a także rud metali, odkryli w tutejszej ziemi ryd żelaza. Rozpoczęli jej wydobycie, a osada, którą utworzyli, dała początek miasteczka Kowary.
Kowary otrzymały prawa miejskie w 1513 roku od króla Władysława Jagiellończyka. Kowary były wtedy jednym z wiodących ośrodków dolnośląskiego przemysłu żelaznego. Niestety, w okresie wojny trzydziestoletniej w XVII wieku, miasteczko zostało zniszczone. Większość funkcjonujących sztolni – zatopiono. Miasteczko przyłączono do Prus, a do wydobywania rud żelaza powrócono dopiero po zakończeniu I wojny światowej. Po II wojnie światowej wydobywano także magnetyt, a także – w ścisłej tajemnicy – uran.
Co warto zobaczyć odwiedzając miasteczko?
Zwiedzając Kowary, masz możliwość zanurzenia się w fascynującej historii regionu. Na turystów czekają następujące atrakcje:
- Podziemna Trasa Turystyczna „Sztolnie Kowary” – tajemnicze korytarze kopalniane, w których można zapoznać się nie tylko z historią i technikami górniczymi wydobywania rud żelaza a także innych cennych kruszców.
- Podziemna Trasa Turystyczna „Kopalnia Podgórze” – to całkowicie bezpieczna pod względem promieniowania, dawna kopalnia uranu, w której podziwiać można nie tylko narzędzia górnicze i mapy kopalni, ale i największą w Polsce kolekcje szkła uranowego.
- Muzeum Sentymentów – to jedyne miejsce w regionie, w którym w pełni można poczuć klimat PRL’u a także zobaczyć takie „perełki”, jak trybuna z której przemawiał Edward Gierek, laboratorium Fabryki Dywanów, „pokój tylko dla dorosłych”, gabinet lekarski, stare kino, czy łazienka z epoki.
- Kaplica św. Anny na wzgórzu, którą zbudowano w 1772 roku na ruinach wcześniejszej świątyni. Wzniesiono ją z łamanego kamienia, na planie elipsy. Zgodnie z projektem Kaspera Jentscha, reprezentuje styl późnego baroku.
- Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska, w którym znajdują się pieczołowicie przygotowane miniaturowe wersje 60 najważniejszych obiektów, stanowiących atrakcje okolicy, m.in. Zamek Czocha, Karkonosze ze Śnieżką, willa Gerharta Hauptmanna, Pałac w Mysłakowicach, Pałac w Mosznej, Cerkiew w Sokołowsku, Schronisko „Samotnia”, Dom Śląski, Kaplica św. Wawrzyńca na Śnieżce, czy Ratusz we Wrocławiu.
- kompleks Szpitala Bukowiec z początku XX wieku otoczony parkiem ze stawami,
- szachulcowy Szpital Wysoka Łąka, który swym wyglądem nawiązuje do sanatorium w szwajcarskim Davos, a zaprojektowany został przez znanego wrocławskiego architekta – Karla Grossera.
- Przełęcz Okraj, która położona jest na wysokości 1046 m n.p.m. i rozdziela dwa karkonoskie grzbiety: Kowarski i Lasocki. Na jej terenie znajdują się dwa klimatyczne schroniska turystyczne. Jedno z nich to „Na Przełęczy Okraj” po polskiej stronie, drugie – „Pomezni bouda” po czeskiej stronie. Droga na przełęcz zajmuje ok. 2,5 h (niebieskim szlakiem z Kowar lub czerwonym szlakiem z Równi pod Śnieżką).
Co jeszcze czeka na turystów odwiedzających Kowary?
Kowary to region cieszący się niezwykłą popularnością zwłaszcza wśród biegaczy narciarskich. Czekają tu na nich doskonale przygotowane i malownicze trasy biegowe na zboczu Góry Wałowej oraz w rejonie Przełęczy Okraj. Latem trasy te wykorzystywane są przez miłośników kolarstwa górskiego i jazdy konnej.
Z kolei Góra Rudnik wykorzystywana jest przez paralotniarzy, którzy startują z niej, by potem latać nad głowami turystów. Zdaniem paralotniarzy – widoki są zachwycające! Dzięki dużej liczbie łąk i pastwisk, zawsze czeka na nich bezpieczna przestrzeń do lądowania.